www.zbuntowanaszkola.fora.pl

Emma

-Brak mi słów... Nie obraźcie się, ale ja chyba już pójdę spać...

Lucas

Odprowadzić Cię? -zapytał

Riley

- Tak. Ale tak lekko ... nie musisz byc zazdrosny ... - mówi.

Emma

-nie przeszkadzajcie sobie... Jak coś to jestem w swoim pokoju.
Wychodzi.

Lucas

Ale o co ja mam być zazdrosny ? Przepraszam , o kogo ? Nie jestem z nią więc ona może się całować z kim chce, jej sprawa-powiedział obojętnie,cały czas próbował ukryć w sobie to że ją kocha.

Riley

-Okey. To ja też pójdę do siebie - idzie.

Lucas

Siada na spaniu ( kurde... ja po prostu nie wierzę najpierw przychodzą do mnie do pokoju. nie wiem wogole o co chodzi, potem mówi mi że się z nią całował... już nic nie rozumiem, pogubiłem się...)

Lucas

Wyjmuje gitarę, zaczyna grać i śpiewać.

Lucas

Po chwili przestaje śpiewać i tylko gra... I tym czasem rozmyśla czy jest sens spotykać sie z Emmą skoro ona całowała się z Riley-em...

Lucas

Odkłada gitarę i szykuje się do wyjścia,zabiera kask i kluczyki do motoru.

Nadine

Puka i wchodzi. -Cześć! - siada na sofie - Musimy poważnie porozmawiać .. A więc ... wiem .... co się wydarzyło - przygłada się Lucasowi i widzi że jest zdołowny - Nie dołuj się tym, bo pocałunek Rileya nic dla niej nie znaczył. Uwież .... masz większe szanse niż on Smile

- usmiecha się i pociesza xD

Lucas

Cześć! Ja zdołowany? Niby dlaczego? Bardzo śmieszne (nadal udawał że go to nie interesuje)

Nadine

- Jasne, jasne. Ja wiem swoje. Jeżeli się mylę to powiedz ... co do niej czujesz ;> ? - bam bam i tu cie mam [ hahaha xP ]

Lucas

Nic do niej nie czuje powiedział stanowczym tonem. Zresztą nawet jeśli to ona do mnie też nic nie czuje więc myśle ż nie musze ci się spowiadać. Sorki ale właśnie wychodziłem ... Wyszedł ...

Emma

Cały czas stała i podsłuchiwała pod drzwiami.