www.zbuntowanaszkola.fora.pl

Christian

Przepraszam za to przy barku... Poniosło mnie, poprostu zdenerwowałem się...

Alyson

Nie masz za co przepraszać , to ja przesadziłam... Nie traktowałam Cię tak jak powinnam,ale to już nie ważne...

Christian

Przyjmuje przeprosiny-uśmiechnął się. Jak to nieważne?

Alyson

No nie ma sensu to żebyśmy znów ze sobą byli-powiedziała stanowczym głosem i odwróciła wzrok.

Christian

Okej... Idę bo muszę posprzątać trochę w barku, wiesz zarabiam na życie sam, próbuje uwolnić się od rodziców.

Alyson

Idź... -powiedziała dalej patrząc się w inną stronę

Christian

Zostawia świątecznie zapakowany prezent na spaniu dziewczyny i zostawia list :
Przesłuchaj tą piosenkę dokładnie i wsłuchaj się w słowa(RBD Qué Fue del Amor) i wybacz mi proszę! Wesołych Świąt bo moje bez Ciebie nie będą aż tak wesołe- Christian...

Alyson

wchodzi do pokoju by zabrać kilka swoich rzeczy do domu... - O co to jest? - bierze pachuszkę do ręki i czyta list... ( Przesłuchaj tą piosenkę dokładnie i wsłuchaj się w słowa(RBD Qué Fue del Amor) i wybacz mi proszę! Wesołych Świąt bo moje bez Ciebie nie będą aż tak wesołe- Christian...)
Christan...Ty chyba ta łatwo nie odpuścisz... W sumie to przesłuchać mogę ^^... -włącza piosenkę,słucha jej i wychodzi.

Christian

Wchodzi do pokoju... -Hej Alyson! Siada koło dziewczyny...

Alyson

Cześć! - powiedziała z uśmiechem Smile

Christian

Co robisz ?

Alyson

Właśnie odpoczywałam ... A teraz mów podobało Ci się na świętach ?? Przepraszam cię za ojca, on jest dziwny... Czasem myślę że lepiej by było gdyby się rozwiedli....

Christian

Nie masz za co przepraszać i nawet tak nie myśl... A święta były udane - przytulił dziewczynę

Alyson

buzi xP xd

Alyson

Rzuca list na półkę i włącza płytę z piosenkami Jennifer Pena... Puszcza w kółko Vivo Y Muero En Tu Piel... Kładzie się na spaniu i myśli o tym co powiedziała Nadine, o Christianie i Riley-u.