www.zbuntowanaszkola.fora.pl

Jessica

Wstaje - Miło mi cię poznać! .. Jak to na wszystkie ?! Aha ... rozumiem ... bye! - wychodzi.

Chris

podchodzi do dziewczyny- Czyżbyś była zazdrosna że nie ty jesteś na jej miejscu?-dodaje patrząc się jej prosto w oczy

Nadine

Śmieje się - Dobry zart! Ja o ciebie ... takiego idiote? Po prostu ubie z ciebie kpić, a widać że Jessica się obraziła - mówi szyderczo hahaha.

Chris

Wiesz... Swoją drogą rób co chcesz, mnie nie bardzo interesujesz. I do tej pory nie rozumiem czemu sprawia ci to taką radość!?

Nadine

- Hahaha ! Współczuje ci Jessico ... wiem jak on strasznie całuje - wychodzi ze śmiechem.

Chris

Wchodzi i siada na spaniu... Myśli o Jessice i o Nadine... MYŚLI : No ładnie ona wszystko umie popsuć... Zabije ją! Ja źle całuje!? Jeszcze się przekona i cofnie te słowa... Nie... O czym ja wogóle myślę... Mam dziewczynę- Jessicę i jest wspaniała, ale jak tak dalej pójdzie to przez Nadine zostane sam... Ma dziewczyna temperament...

Christian

wchodzi - Dobra to możemy pogadać... Siada koło Chrisa...

Chris

Co jest? Stało się coś ?

Christian

No... Zerwałem z Alyson...

Chris

Dlaczego ? Nic nie zrobiła chyba ?

Christian

Nie, wkurzyłem się i tak wyszło... Najgorsze jest to że ją kocham i chce z nią być, ale ona już nie chce...Z

Chris

Z kąd wiesz? Gadałeś z nią?

Christian

No... Gadałem i na początku szło db-objąłem ją i wgl... Ale potem pocałowałem ją i wtedy dostałem w twarz... A potem wytłumaczyła mi że nie chce ze mną być,bo dziś przesadziłem i nie wie czy jeszcze kiedyś będziemy razem.

Chris

No ładnie...Masz tylko 1 wyjście-zapomnieć o niej. Chwile, chwile... Czemu z nią zerwałeś ?

Christian

Wkurzyła mnie, chciałem ją przytulić to kazała mi się odsunąć, nie dała pocałować i wgl. Sam właściwie nie wiem ...